Wyspy Liparyjskie (Eolskie) – część III Stromboli

Jeszcze raz zapraszam na Wyspy Liparyjskie. Po Volcano i Lipari tym razem zwiedzamy Stromboli, niewielką wyspę o powierzchni blisko 12,4 km² zamieszkałą przez zaledwie 600 osób. Jednak rocznie odwiedzają ją setki tysięcy turystów z uwagi na czyny wulkan wznoszący się na wysokość 926 m.n.p.m. i piękne plaże z czarnym, grubym wulkanicznym piaskiem.

Wybuchy Stromboli są niezwykle widowiskowe. Często mają postać seryjną (co 10–12 min) i wyrzucają w powietrze lapille, bomby wulkaniczne i popioły. Ze stożka stale unosi się strużka dymu. Ostatnie wybuchy o znaczącej sile miały miejsce w lipcu i sierpniu 2019 roku. Niestety, nie obyło się bez ofiar śmiertelnych pomimo czujności i stałego monitoringu ze strony służb geologicznych

Stromboli - widok z pokładu statku

Tak jak na inne wyspy archipelagu możemy  dotrzeć na Stromboli promem lub statkami wycieczkowymi. Szczególnie te ostatnie oferują najrozmaitsze formy zwiedzania wyspy: rejsy dzienne, rejsy nocne z możliwością podziwiania nocnych erupcji, rejsy motorówką. My zdecydowaliśmy się na tradycyjny rejs dzienny z krótkim przystankiem w porcie i możliwością kąpieli na wyjątkowej, czarnej tufowej plaży. Wokół portu rozciąga się niewielkie miasteczko. Zbocza wulkanu w większości pokryte są zielenią, częściowo są to skalne osuwiska. Na szczyt prowadzą trasy turystyczne udostępniane w okresach zmniejszonej aktywności wulkanicznej Stromboli.

Stromboli -plaże z czarnym tufem

Dla osób szukających romantycznych widoków, a nie gustujących w morskich rejsach polecam Stromboli w wersji light. Capo Vaticano to przylądek znajdujący się na stałym lądzie na wprost wulkanu. Co wieczór znajdującą się na najwyższym punkcie przylądka restaurację Trattoria Da Mimma oblegają tłumy turystów czekających na niepowtarzalny spektakl światła: zachodu słońca, morza i erupcji Stromboli. Jedzenie może nie najwyższych lotów, ale widoki niezrównane.

Stroboli - widok z tarasu Trattoria da Mimma