niedziela, 29 lipca 2018

Ogrody Kapiasa – zaczarowany świat obok nas


czyli weekend to nie zawsze sobota lub niedziela

   Okolice Pszczyny i Goczałkowic słyną z produkcji ogrodniczej. Szkółki drzew ozdobnych, krzewów, produkcja kwiatów zajmują całe hektary okolicznych pól. Jednym z najbardziej rozpoznawalnych producentów jest Gospodarstwo Szkółkarskie Kapias. Znane jest jednak nie tyle z produkcji roślin (chociaż jest to podstawowa działalność firmy), co z niezwykłych wręcz ogrodów, nie bez przyczyny uznawanych za jedne z najpiękniejszych w Polsce. Ogrodów, które przyciągają oraz liczniejsze tłumy zwiedzających.
    Ogrody dzielą się na dwie sąsiadujące ze sobą części : Stare Ogrody usytuowane w Goczałkowicach przy ul Św Anny 4 i znajdujące się nieopodal, przy ul. Zimowej 24, Nowe Ogrody. Obie części piękne, doskonale przemyślane w najdrobniejszym detalu, zadbane, dopieszczone, ale jakże różne.
    Stare Ogrody nieodzownie przywodzą na myśl ogrody japońskie. Skomponowane na niewielkiej przestrzeni, przenoszą nas w zaczarowany, sielankowy świat roślinnej wyobraźni, gdzie przy pomocy najprostszych środków przekazu stworzy się realistyczne obrazy nierealnego świata.
Kawałek kamienia przywodzący na myśl studnię, mikroskopijna fontanna, zarys wiatraka, drewniane konstrukcje imitujące meble, fantazyjna ceramika – pozwalają przenieść nas w odlegle światy utkane w naszej wyobraźni z obrazu, z aromatu roślin, szumu wody i leniwej ciszy. Bo Stare Ogrody to autentyczna świątynia zadumy. Niewielkie, zacienione zaułki z ukrytymi ławeczkami dają poczucie pożądanej samotności, oderwania od zgiełku dnia powszedniego, wyciszenia. Zwiedzający, niejako z wewnętrznego przymusu, ściszają głos, nie chcąc zakłócać spokoju roślin, ptaków i ludzi. Stare Ogrody podzielone są na części tworzące spójną wizualizację artystyczną : ogród japoński, zaułek holenderski, zaułek z hostami, zaułek romantyczny, sucha rzeka, zakątek górski, zakątek leśny, pokój w ogrodzie i wiele innych. A wszystko na niewielkiej przestrzeni przydomowego ogrodu.
Nie ukrywam, że Stare Ogrody, często pomijane przez zwiedzających są moim ulubionym miejscem odpoczynku, gdzie nad książką lub w wewnętrznym skupieniu można spędzić nieskończenie długie chwile.
    Zaledwie kilkadziesiąt metrów dalej zaczynają się jakże odmienne Nowe Ogrody. Zaprojektowane i wykonane w 2008 roku na powierzchni prawie 4 hektarów mają charakter bardzo dynamiczny. 




   Odwiedzając Ogrody Kapiasa od kilku lat regularnie, w odstępach kilkumiesięcznych, mogę obserwować zmiany jakie w nich zachodzą . Zmiany z jednej strony naturalne, wynikające z rocznego cyklu przyrody oraz ze wzrostu nasadzonych roślin, z drugiej będące rezultatem bogatej fantazji twórców ogrodów. Tak jak w Starych Ogrodach, również w nowych mamy sekwencje tematyczne : ogrody angielski, zimowy, skandynawski, śródziemnomorski, patio włoskie, wiejska zagroda, wrzosowiska, labirynty. Świat roślinny przeplatany jest symbolicznymi elementami architektury, sadzawkami, fontannami, ławeczkami.


 Ale w Nowych Ogrodach wszystko jest zdecydowanie większe, pełne radosnej eksplozji życia. Być może klimat ten tworzą wesołe głosy i śmiechy zwiedzających, niezliczone sesje zdjęciowe wykonywane w malowniczej scenerii ogrodów, a może pełnia słońca, którego tak niewiele jest w Starych Ogrodach.

Dynamiczny charakter Nowych Ogrodów widoczny jest również w ich projektowaniu. Zróżnicowany okres kwitnienia roślin, ich dojrzewania, pozwala na tworzenie kompozycji tematycznych stosownie do pory roku. Ogrody Kapiasa są ogrodami całorocznymi, zachwycającymi swą urodą przy każdej pogodzie.
    Na terenie Gospodarstwa znajdują się restauracja, bufety i sklep firmowy, gdzie wszyscy ci, którzy marzą o namiastce bajkowych ogrodów wokół domu lub na balkonach, mogą zaopatrzyć się w sadzonki roślin i akcesoria ogrodnicze. 


Ogrody są czynne latem od godziny 10.00 do godziny 19.00 . Zimą do godziny 17.00. Wstęp bezpłatny.

No i oczywiście jest także łyżka dziegciu. Renoma ogrodów zaczyna obracać się przeciwko nim. W weekendy zwiedzających jak tak wielu, że trudno dojechać nawet w pobliże ogrodów, a kontakt z naturą jest …. iluzoryczny.
Aby docenić piękno Ogrodów Kapiasa, zdecydowanie lepiej zrobić sobie weekend w środku tygodnia.

1 komentarz: